Złote runo należało niegdyś do złotego baranka, boskiego pochodzenia, który pomógł ucieczce pewnej parze dzieci. Otóż Fryksos i Helle byli dziećmi Atamasa, króla pewnego beockiego miasta i jego małżonki Nefele. Niestety matka ich zmarła i ojciec ożenił się z kobietą o imieniu Ino, która była złą macochą i nienawidziła dzieci męża. Wymyśliła sposób, aby się ich pozbyć: kazał sparzyć ziarno na siew i gdy zasiane pola nie dały plonów, król wysłał do wyroczni swoich ludzi, co ma zrobić, aby przebłagać widoczny gniew bogów. Jego niegodziwa żona przekupiła posłów i kazała im powiedzieć, że jedynie ofiara z królewskich dzieci może odwrócić nieszczęście. Ale dusza Nefele czuwała nad swoimi dziećmi i we śnie kazała synkowi zabrać swoją siostrę i uciekać z miasta. Fryksos zabrał swoją śpiącą siostrzyczkę i wyniósł z miasta gdzie czekał na nich baranek ze złotym runem, który wziąwszy ich na swój grzbiet wzniósł się w niebo i jak ptak poniósł ich daleko od złej macochy. Niestety dziewczynka przestraszyła się szalejącego huraganu, spadła i zabiła się, ale Fryksos żył sobie spokojnie wraz z barankiem w krainie nad Morzem Czarnym. Gdy baranek był już bardzo stary poprosił swego pana, aby zabił go na ofiarę dla Dzeusa a jego złote runo powieszono na dębie w gaju Aresa?