Fordanserki to te urodziwe dziewczyny, którym płaci się za to, żeby się dobrze bawiły. Kojarzymy je głównie z klubów, gdzie przez całą noc tańczą na podwyższeniu i zachęcają innych do zabawy. Ludzie zaś na ich widok myślą, że są na najlepszej imprezie w życiu i sami wyskakują na parkiet. Fordanserki skłaniają również panów do tego, by jak najdłużej zostali na imprezie, licząc, że uda im się poznać te atrakcyjne tancerki. Nie są one jednak paniami do towarzystwa. Ich zadaniem jest taniec i dobra zabawa, a nie nadskakiwanie panom i dotrzymywanie im towarzystwa. Większość panów jednak nie ma na tyle odwagi, by zaczepiać tancerki. Tym, którzy to robią, wystarczy z uśmiechem wytłumaczyć, kim się jest i wrócić do pracy. Takie tancerki często się też wynajmuje na firmowe bankiety, które bez nich zmieniłyby się w smutne posiedzenia. Dzięki nim zaś pracownicy mają odwagę wyjść na parkiet i przetańczyć całą noc – bo ktoś już przed nimi na tym parkiecie był i dobrze się bawił. Tancerki swoją dobrą zabawą „zarażają” innych.